noname

AkaSha

wkurwia mnie bezradnosc.. O!

mecenas sztuki ciosania..

a mnie system o tak !

nienawidzę systemu

Demonik

Kobieta mnie zostawiła.

Szalonooki

Bo to... zła kobieta była.

Denerwuje mnie... nie, właściwie to tego nie da się przedstawić szablonem. Otóż w piątek między godziną 19, a 5 lub 6 rano byłem na imperezie. Ok, od 3 do 4 nie wiem co się działo, ale nie o to chodzi. Otóż. Była to moja pierwsza impreza typu "nikogo tu nie znam" (poza solenizantką). I... pierwszy raz spotkałem się ze zjawiskiem "głupiej młodzieży"... rany. Nawet nie wiem jak to nazwać. Hmmm... Jeden z monologów "- O LOL, to ty zapuszczasz brode? O kurde, ile masz lat, 15? O LOL... Nie no, a wiecie co mi się ostatnio zrobiło... no wiecie? Lol, nie uwierzycie...

..." Dziewczyna, na oko 15-16 lat. Hmm... Hmmm... i ja się śmieję z dzieci neostrady. I ja się dziwię skąd się biorą tacy ludzie jak ci, tacy jak ja. Kurde. Wybaczcie. Kończe.

DemeteR

Demonik

Tak, ta, o której pisałem. Dzięki Dem.
Kochałem ją. Kocham. Sęk w tym, że ona kocha kogoś innego. Teraz cały świat się dla mnie zawalił. Na prawdę. Ostatnie osiem miesięcy nie było mnie. Byłem ja i ona. Wszystko planowałem, żeby tylko nam się jak najlepiej układało. Wolałem zostać w domu i pisać z nią na gadu, zamiast iść na browar z kumplami. Nawet właśnie takie proste sprawy układałem względem nas, a nie siebie. Tyle mieliśmy planów... Widzieliśmy się ostatnio w czwartek rano. W piątek zmieniła zdanie i dzisiaj się o tym dowiedziałem.
Przyzwyczaiłem się do tego, że kogoś mam. Zawsze wiedziałem, że mam o kim myśleć i że tak, czy inaczej ona mnie pocieszy i będzie ze mną. Teraz nie wiem jak żyć. Wiem, że brzmi to jak użalanie się beznadziejnego dupka, ale niestety... Nie wiem, co mam zrobić. Dziś rano nawet nie podejrzewałem, że coś jest nie tak. Teraz wiem, że po prostu jestem sam.

DemeteR

nie jestes sam !! masz nas

ja wiem ze latwo mowic tak sobie... ale nie ta, to bedzie inna... widocznie nie zdaje sobie sprawy z tego co, a raczej kogo traci

zobaczysz ze jeszcze wszystko bedzie tak jak do tej pory, tylko do tego potrzeba czasu

Elfica

Uuu... to smutne... może lepiej, że teraz to się stało, a nie po jakimś dłuższym czasie jak np.ja 3 lata... Wtedy jest znacznie ciężej. No chyba, że byłeś z nią tak długo to w takim razie współczuję...

DemeteR

ale pamietaj ze masz nas i my Cie wesprzemy

Demonik

Wiem i dziękuję wam. To jest jedyne forum, na którym mogę czuć się na prawdę swobodnie. Dzięki za wsparcie, szczególnie tobie Dem. Wybacz, że bez buziaka, ale jakoś nie mogę teraz go tu walnąć

Hunter

Trzymaj się Demon. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że możesz zostać Casanovą...

Silie

Demonik, przesyłam buziaka na otarcie łez

Chcesz się przytulić ???

będize dobrze

Demonik

Dzięki Silie. Cieszę się, że mimo, że nigdy Was nie widziałem na własne oczy i nie rozmawiałem z nikim z Was bezpośrednio, to jednak wiem, że nie jestem Wam zupełnie obojętny. Mam kumpli, wspierają mnie tak samo, jak rodzina, ale cieszę się też, że i tutaj w tej zasranej sieci znalazłem takie fajne osoby, jak Wy.

Wiedźma

Tylko nie zapominaj o tym, nie słuchaj Hunta i zostań casanova bo na pewno jest dziewczyna na której będzie Ci bardziej zależeć, i ona wasz związek uszanuje:)

Demonik

Spokojnie, nie mam predyspozycji ani chęci do bycia Casanovą. Czułem się bardzo dobrze w stałym związku, ale niestety, teraz to się rozpieprzyło... No ale już, nie zawracam wam głów, dosyć już o mnie. Dopiero jeden dzień wiem, że jestem sam... Mam nadzieję, że z czasem się z tym pogodzę.