noname

Ironia

Właśnie. jakt to jest według was. Szklanka jest do połowy pełna czy do połowy pusta. Optymiści czy pesymiści??

Mefistofeles

jestem 100% optymistą, owszem mam momenty załamania(jak ostatnio) ale do depresji mi daleko

Ironia

Momenty załamania to ma chyba każdy:D

AkaSha

ja powiedzialabym "do polowy pelna"

ale do optymistow nie naleze..
jestem.. optymistka w pesymistce xD

Asertis

Powiedziałabym "do połowy". Jestem osobą stojącą pomiędzy życiem, a śmiercią.

Violet

Ja jestem opytmistką. Nawet jeśli mi cos nie idzie, to jestem prawie pewna, że kiedys sie uda

DemeteR

a ja bym powiedziala do polowy opróżniona... nie pusta tylko oprózniona xD

a tak w ogole to jestem pesymistka w optymistce

zawsze wszystko widze pesymistycznie

ale jak przychodzi co do czego to nie ma chwili zebym nie miala banana na mordzie xD a szczegolnie wtedy gdy widze riposty Ruta

sa takie zabawne

Piłkarz

Ja w różnych sytuacjach jestem optymistą, a w jeszcze innych pesymistą, nie jestem w stanie wybrać.

Wiedźma

ja? no jasne ze optymistka:)

do połowy pełna

Szalonooki

Do połowy pusta. Definitywnie, zawsze wolę sie uskarżać, że za mało.

Silie

Do połowy pełna... panikara ze mnie straszna ale staram się myśleć zawsze pozytywnie...
no chyba, że jak teraz mnie głowa boli bądz w chwilach gdy mnie ktoś bardzo mocno zdenerwuje, czyli gdy nie myślę logicznie.

Ironia

Ja nigdy nie wierzę że coś się uda, narzekam i marudzę, ale zazwyczaj mam dobry humor i wiecznie sie cieszę

AkaSha

zajebista sprzecznosc. no coz.. ale grunt ze masz banana na buzi

Asteilon

Ja jestem raczej optymistą, a teraz pozwólcie, że zacytuję...

"Optymista ma zawsze w kieszeni ukryty kawałek nadziei odłożony na "czarną" godzinę."

Piłkarz

Ostatnio zachowywałem się troche optymistycznie, to niech już tak zostanie.