noname

Hunter

Powiem tak, kocham wiele kobiet. Czy jest to powód do dumy? Nie wiem. Wszakże wielu kocha wiele. Niech pozostanie to niedomówione. Ale czy rzeczywiście ta pierwsza miłość jest najdziksza? Najpiękniejsza i najtrwalsza?
W moim wypadku na pewno nie, bo nie przeżyłem jej nigdy w parze. Zawsze solo...

sleepwalker

milos jednostronna jest zdecydowanie kleska

pierwsza milosc pozostawia zawyczaj najglebszy slad w pamieci - nie mozna o niej zapomniec nawet jezeli okaze sie porazka ^^

Hunter

A czujesz jej żar do dzisiaj? Przeżyłeś ją w pełni?

sleepwalker

to bylo juz tak dawno temu ze mam jedynie bardzo przyjemne wspomnienia. Moim zdaniem pierwszej milosci nie da sie przezyc w pelni - wtedy za malo o niej jeszcze wiemy zeby jej w calosci doswiadczyc. Nie mniej jednak wspomnienie jest piekne

AkaSha

hmn..
pierwsza milosc.. ^^
taka z podstawowki.. czy bardziej "spelniona"

hehe.. ja pamietam wszystki moje milostki i te wieksze i mniejsze.,. kazda wniosla cos do mojego zycia..

Silie

miłość zawsze pozostawiała kolejną ranę w moim sercu...

pierwszą prawdziwą miłość pamiętam do dziś,
jak gorąca była tak teraz boli.

A z Markiem nic nie będzie -> dno,dół.

AkaSha

milosc jest bolesna.. ale ile szczescia za soba niesie..
ja teraz mocno cierpie.. i mimo iz nie wiem co z tego dalej bedzie. to ciesze sie s tego co bylo.. czym zycie mnie obdarowalo..
to byly wspaniale miesiace..

chlip

Ruthven

do tej Kobiety było tak, ze po 3 miesiącach - około - dopadała mnie nuda i szukałem czegoś nowego.

teraz jest optymalnie, chociaż miewam napady rozglądania się - z przyzwyczajenia chyba

ale jakkolwiek by to brzmiało - kocham moją panią na maxa.

AkaSha

typowy facet

"miewam napady rozgladania sie" hahaha

Ruthven

kaśka, bez przesady - chyba, ze ty po poznaniu faceta zawiązujesz na oczy opaskę.

to, że kogoś kochasz, nie znaczy, ze przestają dla ciebie istnieć inni ludzie.

AkaSha

jaki bulwers... ^^

po pierwsze to ile razy mowilam Ci ze nie jestem kaŚka..
po drugie.. wuluzuj..
po trzecie.. ale jem pyszne pierogi

ja sie nie ogladam..

Ruthven

po pierwsze - jaki bulwers??

po drugie - zapomniałem.

ad. 3 - smacznego.

mi miłośc nie pada na oczy.

AkaSha

oh kochany... mi rowniez..
ale nie czuje takiej potrzeby..
i jezeli chodzi o mnie.. to jestem jadna z ostatnich ktore zakladaja rozowe okulary.. dla tego nei wiem czy znajde kiedy tego "jedynego" hahaha...

oczywiscie.. Ty nim jestes

ale wiesz..zycie

Hunter

Cóż wszystko ładnie i pięknie. Ale wspomniał ktoś o tym, że pierwsza miłość to blizna na całe życie? Szrama na którą nie ma już kolagenu? Przecież to wspaniałe uczucie skrzywia nam psychikę...

Ad. różowe okulary =>

sleepwalker

hmm jest szrama, ale ja ja lubie ^^