noname

Simonus

Bastet - wybujana wyobraźnia *lol*

Luna

jakbyś mógł sprecyzować Dark?

marcinyoshi

ja mam wiele marzeń, celów również... człowiek bez marzeń jest smutny... natomiast z samymi celami - przeambicjonowany... moje marzenia są inne dziś, cele praktycznie te same... aby mój dom był zawsze domem, a rodzina - rodziną... reszta jest nieistotna... aby w biedzie, chorobie, czy w innych beznadziejach, wspierać się i być razem... nie jestem wielkim materialistą, jednak mogę sobie pozwolić na trwonienie pięniędzy... ale przede wszystkim aby moje dzieci były zdrowymi, mądrymi i dobrymi ludźmi... aby moja żona mnie zawsze tak kochała... natomiast z prywaty, to aby kiedyś znaleźć się na płycie jako autor tekstu...

Silie

Moje plany

Te blizsze to obrona licencjatu.
Potem rozpoczęcie magistra i w tym samym czesie pobyt w UK conajmniej na rok.
Po tym roku kurs angielskiego na zaawansowanym poziomie
a na koniec kurs psychologii.

To tak w skrócie najblizsze plany

wobec mojego umysłu

mecenas sztuki ciosania..

Marzę o tym by stać się cwaniakiem na jakiego zasługuje this Country - spierdolić stąd byle dokąd.
A jeśli zostać /dopóki być in this country/to ministrem i zaprowadzić porządek jak trza.

Najbliższa prywata /wg frazy Marcinyoshi/ to piorunujące zwycięstwo Argentyny na Mundialu Germany 2006, no i parę innych rzeczy.

noname

Moim marzeniem jest ,aby w Polsce było mniej analfabetów...

Ciężko się patrzy jak ktoś pisze "ktury" zamiast "który".

DemeteR

tak... zgadzam sie... mnie tez nosi jak widze takie coś... a jak słysze miszcz lub najproszczy to mnie ^%#@^##@@$$^%$ !! pozdrawiam przy tym poscie moją nauczycielkę od polaka !! -_-" albo poszlem... specjalnie uczynili to jako poprawne bo spolecznosc nie potrafi poprawnie mówic !! kopłem... ale sie zbulwersowałam

Luna

o tak i wydaje mi się, że tacy ludzie powinni chyba chodzić na jakieś kursy, mnie to strasznie w oczy gryzie. niech naszym celem będzie walka z analfabetyzmem.

AkaSha

powodzenia -_-"
polski jest trudny mada faka

fakt.. ale poszlem itepe.. to mnie odrzuca

Szalonooki

A ja bym chciał Gwiazdkę z nieba, i Mikołaja co tydzień, i mnóstwo klocków Lego, i...

No dobra, to tak "na poważnie" teraz (choć czy można być "poważnym" w marzeniach? =]):

Dostać się i skończyć informatykę. Mieć własny, stały zespół, bas Shavo, i grać lepiej niż... no lepiej niż wszyscy =]. Nie będę oryginalny - chciałbym wyjechać z tego śmierdzącego kraju. Do Anglii, do Stanów, albo do Szwecji (albo do Holandii, bo tam marihuana nie jest niczym strasznym). Jak wyjadę do stanów, to natychmiast wchodzę w stowarzyszenie na rzecz zalegalizowania marihuany. Jak do Anglii, to bym się ubiegał o pracę w Blizzardzie, w tym malutkim studio w Londynie. Jak nie tam, to założyłbym własne, tworząc cRPG, powalający na kolana serie TES'a (The Eldor Scrolls, jakby ktoś nie wiedział =]) i proszący o przebaczenie jego twórców.

Ech... Marzenia.

A i jeszcze jedno. Z tymi klockami Lego na górze to nie przesada - chciałbym mieć kolekcjonerski Niszczyciel z ów klocków. Cena bagatela 3000zł, a jego składanie może trwać podobno około 3 tygodni! No cóż... To jest właśnie "magia" klocków Lego =p

Violet

Moje plany i na przyszłość:
-Dobrze popłynąć na letnich MP

-Zdać do następnej klasy (tu nie powinno być problemów, lecz nie chwalmy roku przed jego końcem

)
-Spędzić ciekawe i pełne przygód wakacje

-Dostać się na informatyke (nie tylko ja chiałabym zostać informatykiem, fajnie)

Jak coś mi się jeszcze przypomni to dopisze

Silie

Też chciałam być informatyczką jednak brakło mi 5 pkt.

trudno się mówi... jestem na mojej ukochanej socjologii

Luna

Silie myślę, że socjologia to wspaniały wybór !! Jest to jeden z celów, który chciałam osiągnać. Studia są naprawdę strasznie ciekawe, no i mam wspaniałych wykładowców. Teraz jak skończę, a nie zacznę robić dzidziusia to pójdę na psychologię. No i mam dylemat. Bo na obie te przyjemności w tym momencie mnie nie stać.

Silie

Też na psychologię chcesz iść.
No nieźle

Mnie zaciekawiła psychologia po zajęciach z psychologii społecznej z cudownym prof. Reinerem Dańczykiem

Luna

tak psychologia społeczna jest cudowna. Myślałam o pedagogice ale to byłby błąd, straszny błąd. Psychologia i socjologia to tematy, które nia dają mi spokoju, dlatego pragnę zgłebiać je cały czas.