noname

ravva

taaa, to typowe dla 5w4 - zamykają uczucia, wszytsko biora na zimno.
i nie mówią, co czują.

cholery mozna z takim dostac.
nie mów, ze tak masz...

mecenas sztuki ciosania..

A to jest Twój ten tego ?

ponoć są laski, które uwielbiają uczuciowe [ameby, zera..]
a nie mówią co czują bo nie ufają.. zaufanie to nagroda Noobla u takich.. i to przechodnia [znaczy nigdy nie jest na stałe to zaufanie]-no to Ciebie rozumiem

ravva

eee...
wiesz, śmiac mi się chce, bo zaufanie zaufaniem, a facet jest w stałym związku.
nie ze mną

i zaraz na poczatku zrobił mi awanturę, ze jak on moze mi ufac, etc.
ale jazda była.
nie, info, zaufanie to coś, co jest albo go nie ma. Jak masz z tym problem, to spadaj, i tyle.

A skoro jesteś 5w4 to powiedz dlaczego wam tak trudno pierwszym zadzwonić, spytać, co sie stało i czy u kobiety wszytsko w porządku? Macie blokade jakąś?

mecenas sztuki ciosania..

chyba tu mówisz o jakiejś konkretnej sytuacji.. co będe się odnosił więc

no wiesz, czasem i ma się trudne przejścia z zaufaniem i ja takie mam.
no ale generalka jak komuś ufam to ufam i nie dzielę tego specjalnie na większe części nizli powiedział to Yoshi "każde słowo dziel na 2 profilaktycznie"- to naturalna osłona ludzi przed osłabieniem swojego morale poprzez uszczypliwości, zwyczajne ludzkie hamstwa

btw: tyle się mówi o tolerancji i zapewne tylko ktoś taki jak ja potrafi od ludzi wydobyć takie słowa, że jest do dupy tolerancyjny albo ten sam ktoś jest na tyle mądry, że sam potrafi to o sobie samym rzec

zatem: jeżeli jest się tą 5w 4 to należy pojąć jego potrzeby, a być może sposób myślenia tudzież głębiej sposób reagowania na sytuacje. Widzisz ten typ tak ma i nie jest być może dla ciebie taki prosty

to nie jest nowum, każdy ma taki swój system reakcji.
jak się nie umiecie dogadać to .. no wiesz.. "wasza scieżka" ja mogę tylko pragnąć być kimś z rodzaju obiektywnego punktu odniesienia - tam nie będe radził a jedynie analizował ku rozwiązaniu jak to czynią mistrzowie sztuk i dyscyplin: teatr, nauka, literatura,..;

a tyle się mówi o tolerancji..

tą blokadą nieumiejętnie może nazywasz, zresztą jak znam życie, każda para z czasem ma do siebie wąty o to: że nie zadzwoniłeś wtedy, a pierwszy powinieneś to zrobić, a czemu cię tam nie było.. więc kurde czy wy wszyscy macie jakieś blokady - czasem trzeba głębiej spojrzeć i zapytać się dlaczego tak zrobiłeś !!!
od razu wnioskujesz pod swoją aurę: "to on zawinił" a myśl o drugim człowieku ? może ma coś do powiedzenia:
btw: świat jest szybki, być może miłość jest po to aby zwolnić względem niego
po wykładzie usłużnie zabiera teczkę i wychodzi z sali..
czy ktoś słuchał czy ktoś zrozumiał ?
o tym nie myśli..
on już rozważa kolejne kwestie

ravva

AkaSha

wiesz co ravva to sa tylko faceci.. czego Ty od nich oczekujesz xD czy to 5w4 czy 100w7 to nadal bedzie tylko facetem

ravva

hm, no cóż, wydawało mi się (WYDAWAŁO!!), że ten bedzie ... sama nie wiem.
Inny, idealny, cholera jasna, taki, który mi bedzie niemal idelanie pasował.
zresztą wszytsko na to wskazywało - naprawdę - podobne doświadczenia, spojrzenie na świat, nawet życie, niemal jak kalka, szok

a potem, im dalej w las, tym bardziej okazuje sie, ze on jest zdrowo popieprzony

silly ravva

AkaSha

nie ma ludzi idealnych.. sa tylko nam pasujacy.
ja z biegiem czasu dochodze wlasnie do takiego zalozenia.

ravva

ale on własnie pasował idealnie

oboje byliśmy w cięzkim szoku, ze lubimy to samo, to samo nas bawi, tak samo spędzamy czas wolny, etc., itd.

cholerna idylla.

a potem obraził się zupełnie od czapki, bo wykombinował sobie, ze...
wiesz, aka, ja nawet nie wiem, co on wymyślił, dośc, ze przestał się odzywać.

to cholerny introwertyk

edit: ehhh, ch_j tam

następnego faceta, jakiego spotkam, od razu przetestuje na eneagramie i jak wyjdzie 5w4 to zrzucę go ze schodów.
prewencyjnie

AkaSha

uciekl od problemu.. cos musialo sie w jego glowce obudzic badz poruszyc.. bo przeciez prosciej jest uciec od problemu niz go wytlumaczyc i ciagnac prawda?? xD

hmn wyszlo mi ze jestem 1w2 a z tego co pamietam kiedys mialam chybaaaaaaa cos innego..

ravva