Forum noname Strona Główna noname
noname
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poezje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hunter
Mały Mroczniak SMF



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:44, 20 Kwi 2006    Temat postu: Poezje

Piszcie tu o poezjach, które was poruszają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mefistofeles
Mroczny Moderator
Mroczny Moderator



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraina czarów inaczej.

PostWysłany: Pią 19:04, 21 Kwi 2006    Temat postu:

"Do prostego człowieka"-J.Tuwim

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blackdreamss
Oswojony ze strachem
Oswojony ze strachem



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:11, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Wisława Szymborska

Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.


NIEPEWNOŚĆ -A.Mickiewicz



Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,

Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;

Jednakże gdy cię długo nie oglądam,

Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;

I tęskniąc sobie zadaję pytanie:

Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?



Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu

W myśli twojego odnowić obrazu?

Jednakże nieraz czuję mimo chęci,

Że on jest zawsze blisko mej pamięci.

I znowu sobie powtarzam pytanie:

Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?



Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,

Abym przed tobą szedł wylewać żale;

Idąc bez celu, nie pilnując drogi,

Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;

I wchodząc sobie zadaję pytanie;

Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?



Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,

Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;

Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,

Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.

I znowu sobie powtarzam pytanie:

Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?



Kiedy położysz rękę na me dłonie,

Luba mię jakaś spokojność owionie,

Zda się, że lekkim snem zakończę życie;

Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,

Które mi głośno zadaje pytanie:

Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?



Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,

Wieszczy duch mymi ustami nie władał;

Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,

Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;

I zapisałem na końcu pytanie:

Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiedźma
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z pokoju

PostWysłany: Sob 19:09, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Mefisto- teraz taka najs piosenka Akurat:D, ładne , Black tego drugiego kiedys sie na pamiec uczyłam dla siebie <marzyciel>

Halina Poświatowska

***
ten pocałunek
pachniał jak rozgryziona łodyga maku
czerwono posypał się z warg
zakwitł
w miękkim wgłębieniu dłoni
kiedy wspięłam się na palce
dzwonił
w dojrzałym polu
lecz wtedy
nie było już mnie
znikłam
w tym złotym pocałunku



***
Jestem Julią
mam lat 23
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły

odeszła

Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisłą
krzyczę wróć
wołam wróć
plamię
przygryzione wargi
barwa krwi
nie wróciła

Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję-



***
ta miłość jest skazańcem
zasądzonym na śmierć
umrze
za krótkie dwa miesiące

na świecie jest przestrzeń i czas
odejdziesz ode mnie

na świecie jest niemoc i konieczność
nie zatrzymam cię
żadnym pocałunkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hunter
Mały Mroczniak SMF



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:13, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Skoro o tekstach kapel też mowa to mnie rozbija to:

Pantera - Cementary Gates
Reverend reverend is this some conspiracy?
Crucified for no sins
An image beneath me
Whats within our plans for life
It all seems so unreal
I'm a man couldn't have feel this world
Left in my misery...

The reverend he turned to me
Without a tear in his eyes
It's nothing new for him to see
I didn't ask him why
I will remember
The love our souls had
Sworn to make
Now I watch the falling rain
All my mind can see
Now is your (face)

Well I guess
You took my youth
I gave it all away
Like the birth of a
New-found joy
This love would end in rage
And when she died
I couldn't cry
The pride within my soul
You left me incomplete
Memories now unfold.

Believe the word
I will unlock my door
And pass the
Cemetery gates

Sometimes when I'm alone
I wonder aloud
If you're watching over me
Some place far abound
I must reverse my life
I can't live in the past
Then set my soul free
Belong to me at last

Through all those
Complex years
I thought I was alone
I didn't care to look around
And make this world my own
And when she died
I should've cried and spared myself some pain...
Left me incomplete
All alone as the memories still remain

The way we were
The chance to save my soul
And my concern is now in vain
Believe the word
I will unlock my door
And pass the cemetery gates

A wiersze? Przeczytajcie sobie "Balladę o więzieniu w Redding" Oscara Wilde'a...zrozumiecie wtedy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elfica
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bór mieszany górski świeży

PostWysłany: Śro 17:42, 18 Paź 2006    Temat postu:

Ponad wszystko uwielbiam poezję młodopolską... A polecić mogę:
Tadeusza Micińskiego, Charles'a Baudelaire'a, Rimbaud'a... coś dla miłośników mrocznego klimatu...
A i absurdalny Wojaczek choć bardziej współczesny i niezupełnie mroczny robi wrażenie...

Śmierć

(Kto widział od takiego słowa zaczynać wiersz
Nie lepiej od razu
Się powieścić)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Violet
Zabójczo wymiatający z postami



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: :)

PostWysłany: Śro 20:17, 18 Paź 2006    Temat postu:

Elizabeth Bishop- Sztuka tracenia

The art of losing isn't hard to master;
so many things seem filled with the intent
to be lost that their loss is no disaster.

Lose something every day. Accept the fluster
of lost door keys, the hour badly spent.
The art of losing isn't hard to master.

Then practice losing farther, losing faster:
places, and names, and where it was you meant
to travel. None of these will bring disaster.

I lost my mother's watch. And look! my last, or
next-to-last, of three loved houses went.
The art of losing isn't hard to master.

I lost two cities, lovely ones. And, vaster,
some realms I owned, two rivers, a continent.
I miss them, but it wasn't a disaster.

Even losing you (the joking voice, a gesture
I love) I shan't have lied. It's evident
the art of losing isn't hard to master
though it may look like (Write it!) like disaster.

nie wiem po co to robie, ale dodam jeszcze tłumaczenie...

W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy;
tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie
straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy.

Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy
straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze.
W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy.

Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk
utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec
lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy.

Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy
blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie
w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy.

Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy
ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę
do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy.

Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy,
który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce
tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy;
tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ruthven
Mroczny Administrator
Mroczny Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 6327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto bez Podworców

PostWysłany: Śro 20:53, 18 Paź 2006    Temat postu:

przeglądam ten topic i aż mnie wzdrygło - w życiu nie wiedziałem, poza kilkoma dosłownie przypadkami, co poeta chciał powiedzieć.
jedyne, do czego mogę się odnieśc, to warsztat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hunter
Mały Mroczniak SMF



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:56, 18 Paź 2006    Temat postu:

Jak szaleć to szaleć, ten jest mocny...

WŁODZIMIERZ MAJAKOWSKI

"LEWĄ MARSZ"

Rozwijajcie się w marszu!
W gadaniach robimy pauzę.
Ciszej tam, mówcy!
Dzisiaj
ma głos
towarzysz mauzer.
Dosyć już żyliśmy w glorii
praw, które dał Adam i Ewa.
Zajeździmy kobyłę historii.
Lewa!
Lewa!
Lewa!

Błękitnobluzi!
Rwijcie!
Za oceany!
Zali
się pancernikom na redzie
stępiły dzioby ze stali?
Niech
się brytyjski lew pręży
niech ostrą koroną olśniewa,
Komuny nikt nie zwycięży.
Lewa!
Lewa!
Lewa!

Za
górą klęsk błyszczą zorze,
słoneczny kraj czeka nowy.
Za głód, za moru morze,
niech zadudni nasz krok milionowy!
Choć najemna otacza nas banda,
choć nas potok stalowy zalewa
- Nie zadusi Sowietów Ententa.
Lewa!
Lewa!
Lewa!


Zali wzrok orli zgaśnie
Czyż ulegniemy w walce?
Ciaśniej
ściśnijcie światu na gardle
proletariatu palce!
Naprzód pierś podaj nagą!
Niech flaga na niebo zawiewa!
Kto tam znów rusza prawą?
Lewa!
Lewa!
Lewa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin