noname

Black Lady

Wasze forum przeze mnie przestanie byc takie mhoczne

no więc z niesztrasznych książek polecam: "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Solaris", "Alchemik","Demon i panna Prym"., "Dziewczyna z pomarańczami", "Świat Zofii" i książki A.Christie xD

Szalonooki

A ja z "niestrasznych" polecam "Prosto jak strzelił", jedna z moich ulubionych książek. Niestety, jak to zostało ujęte w jednej książce, nikt nie pamięta autorów książek, tylko świat, który dzięki nim został stworzony =].

Ruthven

Jason Phorkins

Ja niestety nienawidze czytac ale ksiażka która kiedys czytalem to Pilot i Ja a tak bez jaj to Lektura pt. "Chłopcy z placu broni"

Thanatos

o. kolejny książkowy temat widzę?
luz.
<włazi z buciorami, jak zwykle nie proszona>
toteż z 'niemrocznych, niestrasznych i w ogóle takich zwykłych' książek polecam:
'Opowieści z Narni' (wszystkie siedem) C. S. Lewisa,
'Aristoi' Waltera Jona Williamsa (nie pamiętam, przez ile l się go pisze więc darujcie, jeśli zrobiłam błąd)
'Na tropach jednorożca' Mike'a Resnicka
'Nie Kończąca Się Historia' Michaela Ende'a

więcej nie pamiętam.

Wiedźma

,,Druga strona lustra"-Ewy Przybylskiej,
,,Mistrz i Małgorzata", Bułhakowa(jakkolwiek sie pisze)
,,11 minut" Paula Coelho
Chyba cała jeżycjada Małgorzaty Musierowicz,
i Chłopcy z placu broni:) to chyba na tyle choć wiem ze wiecej ma ulubionych ale teraz niepotrafie ich sobie przypomiec,

Gabryshia

A ja tam lubię coś w stylu "Ivanhao" W. Scotta, "Władcy Pierścieni" Tolkiena, lub "Robin Hooda". Eh! Dziwne mam zamiłowania!

Silie

Może zdziwić jednak:
W. Szekspir -> all... szczególnie urokliwa jest "złośnica"
H. Coben -> "Tylko jedno spojrzenie", "Krótka piłka", "Nie mów nikomu",
"Anioł Stróż" nie pamiętam autora -> niestety
Kafka -> "Proces"
Hammesfahr Petra "Grabaż lalek"
I inne ... jednka te najbardziej utkwiły mi w pamięci

Lunar

Hmmm... Edward Stachura "Siekierezada" Andrzej Sapkowski "Saga o Wiedźminie" i wogóle A.S. Chociaż prócz niestrasznych opowiadań ma też straszne. Jak np. "Tandaradei!" czy "Muzykanci" lub też "Zdarzenie w Mischief Creek". Aj, troszkę zaspamowałem, bo nie zauważyłem działu Fantastyka, gdzie powinieniem umieścić Sapka.

Jest topic w Literaturze - "Fantastyka"
Rozejrzyj sie.
Ruthven/MA

Romanov

zrazilam sie do ksiazek fabularnych po Dzieciach z Bullerbyn. Wiare jadnak w takowe przywrocila mi znakomita, jak dotychczas najlepsza ksiazka jaka mialam przyjemnosc przeczytac - Żołnierze Wolności Wiktora Suworowa. Zawiera to, co zawierac powinna ksiazka fabularna aspirujaca do zaspokojenia mojego apetytu. Zaloze sie, ze Suworow natlukl tam glupot i przekoloryzowal z przegieciami, ale czyta sie jak marzenie, poza jednym fragmentem przeprowadzania wojsk przez rzekę podczas przygotowan do pokazu, któremu to zdarzeniu towarzyszy bardzo szczegółowy opis calej operacji. Tak trudno bylo te kilka stron strawic, ze kilkakrotnie zostawialam ksiazke na kilka miesiecy, by sromotnie lezala na polce za kare. Ale po drugim razie, gdy znowu ja odlozylam, wiedzialam, ze wroce jeszcze kilka razy, za kazdym razem nie mogac sobie przypomniec szczegolow, czytalam te 115 stron od poczatku, co w sumie zajelo mi 2 lata

Poza tym ksiazki literatury faktu. Co jakis czas miarowo wieruntne bzdury, ale mozna czesto zweryfikowac, a czyta sie przyjemniasto.

Silie

faluzy

ja lubie osobiście książki K. Grocholi,i jeszcze: "Pamiętnik narkomanki", "Odlot na samo dno", "Hera moja miłość", "Ptasiek",
a lubie też powieści Sienkiewicza

AkaSha

Hekate

Ruthven

Spoko, przepisuj. Zawsze warto wiedzieć, co ciekawego na rynku sie pojawiło.
chociaż IMO Narrentumowa seria jest ciężkawa.
AS za dużo techniki dał, zbyt się skupił na faktach historycznych, stylizacjach językowych, etc., żeby mozna
polubic bohaterów.
Poza tym niekiedy wydarzenia dzieją się zupełnie bez sensu, jakby miał pomysł, ale tak na dobra sprawę brnął
przez fabułę na siłę, nie mogac się wyzwolić z pasji kronikarskiej.