noname

Ruthven

po zmroku las staje się czarną scianą - zero świateł, nic.
kiedyś ze znajomymi szliśmy nad morze przez las/wydmy - wyglądało to wręcz koszmarnie - bialy piasek pod stopami, a po bokach czarne sciany drzew iglastych.
przyznam, ze nikt się wtedy pewnie nie czuł.

Silie

Wędrówkę przez las jakoś przeżyłam.
Samotny spacer nocą... myślałam, że zawału dostanę.. serce waliło mi tak strasznie szybko...
Stwoerdziłam, nigdy więcej samotnie przez las w nocy już nie pójdę...

Ruthven

lasy sa ok.
uwielbiam zwłaszcza zimą, gdy drzewa pełne sa sniegu i mozna pociągnąc za gałąź i sprawic lawinę temu, kto wędruje za tobą.

ale gdybym miał wędrowac noca po lesie sam - nie, chyba bym sie troszkę bał.

Silie

Estera

Szalonooki

Estera

to ja Ci z całego serca współczuje.. nie mogłabym tak mieszkać.
chocaiż z drugiej strony. może można się przyzwyczaić i bym opanowała tym swój lęk

AkaSha

a mi sie podoba.. sliczny widok.. i pelno emocji.. super

Estera

z tym, że emocji to chyba aż za dużo

za duzo naoglądałam się horrorów i filmów typu :" Kiedy dzwoni nieznajomy"

Szalonooki

Nie no nie mówię, że jestem jakoś przerażony, bo do bramy się wieczorem przechadzam i z powrotem, ja tylko uświadamiałem Ruta =]

mecenas sztuki ciosania..

Estera

ja się Was zaczynam bać

AkaSha

co Ty...

a ja zaraz ide jesc kolacje z kumplem

przyjezdza z kabanosami i bulkami.. i tak pojdziemy pod gole niebo..

stwierdzam, ze jestesmy swirnieci.. poniewaz oboje nie znamy sie za dobrze..ale co tam

Estera

wszystkiego trzeba w życiu spróbować, co nie AkaSha?

smacznego życzę

a Wy na prawdę jestyeście straszni i mroczni. wszyscy

Silie

Nie prawda, ja jestem SWEET

i spróbujcie tego nie potwierdzić.... /no co mi tam... i tak reputacja wrednej wiedzmy się zepsuła. Za dużo sie uśmiecham, czas to zmeinić/.

Akuś powodzenia

INFO: dziura jak dziura, ale jelenie nisko latają i to nei tylko przed deszczem