noname

Lunar

Jak ktoś tu już napisał o tym Kościele. Ja też jak myśle, że będe musiał iśc do tej "Świątyni Bożej Miłości" to mam ochote na wymioty. Pewnie mam też i inne fobie, ale albo akurat nie pamiętam, albo jeszcze ich nie odkryłem.

Silie

AkaSha

z psychologicznego punktu widzenia.. dziedziczymy inteligencje i to co mamy zapisane w genach - rzecz jasna.. ale fobia moim zdaniem nie zalicza sie do cech dziedzicznych..

Ruthven

No tak, ale czy możliwe jest, ze w jakiejś rodzinie istnieje nieuzasadniony lęk przed jakims czynnikiem?
Ze z pokolenia na pokolenie strach przed czymś pojawia się na nowo, odradza?

AkaSha

lek wychodzi z naszej psychiki i to w jaki sposob zostala ona uksztaltowana.. wiec jezeli mama czegos panicznie sie boi to swoje leki moze przeniesc na dorastajace dziecko i te moze rowniez bedzie sie tego balo.. chyba ze jako dorosly sam dojdzoie do wniosku ze nie ma sie czego bac.. ale jest to trudne.. zwlaszcza jezeli chodzi o psychike..w tym wypadku czlowiekowi jest potzrebna druga osoba.. tak zostalismy zreszta stworzeni

Lunar

Też nie uważam, że fobie są dziedziczne. Chyba, że jak napisała AkaSha, rodzic zarazi jakąś fobią dziecko.

Beat Master

Kiedyś oglądałem program że fobie są mocno związane z naszą już nie pamiętaną przeszłością. Np. Ludzie którzy w dzieciństwie mogli się podtopić w wodzie od tamtej pory boją się jej. Niektórzy poddają się hipnozie i zaglądają w swoją przeszłość i mówią co się wtedy działo, w ten sposób zwalcza się wiele fobi(ale takich naprawde mocnych, takich które nie pozwalają żyć).

Questor

Ja oczywiście nie mam fobii, ale za to jestem powodem ich powstawania. A szczególnie jednej, nawet psycholodzy opracowali już jej nazwę: "chuckofobia". Objawia się ona paraliżującym lękiem przed niespodziewanym dostaniem w twarz z pół obrotu.

faluzy

Chuck to wiesz, ja nie mam takiej fobi

chyba musisz mnie do niej zachęcić

Fenza

Silie

Ruthven

Romanov

Szczegolnie wsrod nastolatkow miewajacych mroczne mysli dostrzegam tendencje to generowania w sobie podejrzen co do nieistniejacych lekow. Im egzotyczniejsze i bardziej pojechane, tym atrakcyjniej beda sie sprzedawac, a i nosiciela zacznie sie dostrzegac. Bo jeszcze sobie nawkreca i dopiero bedzie miec jazdy.. Czlowiek powinien dazyc do wewnetrznej harmonii, zaznania spokoju i radosnego szczescia

, a nie udawania, ze jest tak wyjatkowym czlowiekiem. Nie ma w tym nic wyjatkowego, jest tylko tresc dobijajaca i problematyczna

Ruthven

Romanov, Romanov... Co za mieszanka - poeta z racjonalną duszą.
Dziwne.

Romanov