|
noname noname
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Śro 15:57, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
myslę, że szumu medialnego wokół twoich fascynacji muzycznych i dokonań artystycznych nie ma, takze mozesz spac spokojnie... społeczeństwo nie będzie się wtrącać i oceniać... a co oznacza odwrócony pentagram ?? - nie zabardzo jestem w temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Mały Mroczniak SMF
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:21, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz szumu medialnego nie ma, ale fajnie to brzmi "ci sataniści chodzą do tego liceum" co?
Odwrócony pentagram, to symbol powszechnie uznawany jako talizman chroniący przed siłami innych ludzi (tak uważają okultyści), bardziej jednak znany jest jako odpowiedź satanistów na krzyż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silie
Mroczny Moderator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
|
Wysłany: Czw 2:43, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
1. Ruth, tolerować kogoś a szanować to fakt faktem dwie różne sprawy.
Ja nie wyzywam ludzi na ulucach tylko dlatego, że mi się coś nie podoba.
Nie robię afery w pracy, tylko dlatego,że zachowanie mi nie odpowiada, bądz nie pasuje mi kogoś styl pracy.
Różnica jest taka by nie robić z tego afery i zachować godność.
Dyrektor okazał się ograniczony, i tak muszę zgodzić się z Marcinem, okazał się tak samo ograniczony jak 75% społeczeństwa polskiego.
A tolerancja nie polega na wcielaniu w swoje życie inności innych.
2. Playboy to akty, czasem ciekawe.
To nie fakt by na ostatniej stonie pokazać roznegliżowaną ździrę, która pisze, że jej piersi są naturalne bo pije duże koziego mleka.
3. mam podły nastrój... nie podchodź bez kija.
4. licealiści są już pełnoletnia jeśli rodzice nie maja nic przeciw...
zresztą szkoła powinna często zamknąć buźkę, oni dawno przestali spełniać funkcję wychowawczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 8:46, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
i myslę, że buzię to już dawno zamknęła, jedynie właśnie w takich medialnych akcjach obstaje kategorycznie przy pozorach bycia moralnym pedagogiem kształtującym prawe kręgosłupy...
z drugiej jednak strony, fakt, że zamknęła tą buzię, powszechnie znany fakt, jest jej wypominany przy innych akcjach typu śmierć, gwałt, czy przemoc w szkole...
i wtedy każdy krzyczy na takiego dyrektora, że nie potrafi zapanować nad nieokiełznaną młodzieżą, że nauczyciele nie chą uczyć, wychowywać, kształtować... że KAŻDY W SZKOLE ROBI CO CHCE...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Mały Mroczniak SMF
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:14, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
marcinyoshi napisał: | (...)
i wtedy każdy krzyczy na takiego dyrektora, że nie potrafi zapanować nad nieokiełznaną młodzieżą, że nauczyciele nie chą uczyć, wychowywać, kształtować... że KAŻDY W SZKOLE ROBI CO CHCE... |
Wiesz co trafiłeś z sedno. W moim city jest takie piękne zjawisko (chyba nie tylko w moim), że jeśli chcesz się czegoś nauczyć to na korki. Bo w szkole nie ma bata na szatana brata. I wcale to nie wina systemu, bo widać czy się nauczyciele przykładają czy nie. Ciągle te narzekania "o jak nam źle". Cholera mają prywatne lekcje, biorą dodatek rodzinny, minimalną pensję 1400 zł na rękę po odliczeniu ZUSu, dostaja kasę za nadliczbówki, trzynastki. I im jest źle? Jak im się pracować nie chce, to jest pełno młodych ludzi, którzy chętnie podejmą pracę za takie wynagrodzenie. Co do ich zachowania, to wierz mi Marcin, niewiele się różni od uczniów. Przykład: uczniowie wszędzie mają reprezentować szkołę tak? No to idziesz sobie do baru, pijesz (bo jest okazja), dajesz w szyje. Spisuje cię policja, zawiadomienie idzie do szkoły. A przy stoliku obok piła twoja nauczycielka. I co? Jak ona reprezentowała szkołę. Na mojej studniówce, nauczyciele byli bardziej pijani od uczniów. Super wychowanie, a ta troska...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 12:30, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ale chyba nie czułeś się zniesmaczony faktem, że mogłeś popatrzeć na swoją pijańszą nauczycielkę, nieprawdaż ??????
Hunt, ale powiedz szczerze i uczciwie, że gdyby nawet nauczycielka przyłożyła się do prowadzenia zajęć, to czy była by wysłuchana do końca ???? ale tak naprawdę uczciwie powiedz... wiem, że w klasie zawsze jest jakiś pajac, który coś palnie i robi się zajebisty smiech - sam wiem jak to jest... czy gdyby nauczycielka prowadziła lekcję całą sobą- uciszyłbyś kolegę ????
postaw się na miejscu nauczyciela, chcesz zapanowac nad tłumem, podnosisz głos - słyszysz, czemu pan na nas krzyczy ?? po czym za 2 dni przybiega mamusia, że pan to się uwziął i krzyczy i leci do pani dyrektor... / albo / pieprzysz użeranie się idziesz od razu do pani dyrektor, mówisz co jest i jak i nawet kto dokładnie, po czym słyszysz, że pan to przesadza, ta młodzież nie jest taka zła, albo no nie umie pan sobie poradzić ? lub w najgorszym przypadku, bo widzi pan, może po prostu należy odpuścić trochę z lekcji...
i skąd tu czerpać inspiracje do pracy ?????? Hunt, ja nie piszę o abstrakcjach... sam też byłem uczniem i wiem jaki jest polew z nauczyciela, zwłaszcza kiedy jest bezradny... i nie mów, że sam nie doświadczyłeś chwil, w których czułeś że belfer to ci może naskoczyć... ... ... ... naszczęście na studiach sytuacja się zmienia i wtedy staje się jakby po drugiej stronie, bo to wtedy student może naskoczyć ...
p.s. szkoda, że nikt więcej nie chce dołączyć do dyskusji, choć wiem, że hunt godnie reprezentuje 99% eSeMeF'ów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silie
Mroczny Moderator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
|
Wysłany: Czw 13:27, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie na polskim była praktycznie absolutne skupienie.
Z kobietą mogliśmy się pośmiać jednak każdy miał do nie szacunek.
I tak zdarzał się kogoś uciszyć bo po prostu przeszkadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DemeteR
Uzależniony Hetman Egzekucji
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 2540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z dupy pawiana
|
Wysłany: Czw 13:29, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam tak na chemii... wszyscy boją się chemiczki wiec nikt slowem nie pisnie nawet... co wiaze sie ze skupieniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 13:35, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
czyli to nie jest kwestia przygotowania się do lekcji przez nauczyciela, ani tym bardziej twórcze podejście, które wzbudzi zainteresowanie... aby lekcja była przeprowadzona, aby było cicho, kulturalnie i aby nauczuciel poczuł się spełniony - musi zastraszyć, lub być niedostępnym, zimnym, wprowadzającym postrach i grobowy klimat człowiekiem... (Dem)
lub być tak ciekawą osobowościa, że uczeń wstydzi się po prostu przeszkodzić podczas lekcji... pamiętam, były takie przypadki również u nas (Sil), w trakcie 45 minut były 3/5 minut oddechu, uśmiechu, luzu, po czym wracaliśmy do zajęć... no niestety nieczeste to przypadki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Mały Mroczniak SMF
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:46, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
marcinyoshi napisał: | ale chyba nie czułeś się zniesmaczony faktem, że mogłeś popatrzeć na swoją pijańszą nauczycielkę, nieprawdaż ??????
Hunt, ale powiedz szczerze i uczciwie, że gdyby nawet nauczycielka przyłożyła się do prowadzenia zajęć, to czy była by wysłuchana do końca ???? ale tak naprawdę uczciwie powiedz... wiem, że w klasie zawsze jest jakiś pajac, który coś palnie i robi się zajebisty smiech - sam wiem jak to jest... czy gdyby nauczycielka prowadziła lekcję całą sobą- uciszyłbyś kolegę ????
postaw się na miejscu nauczyciela, chcesz zapanowac nad tłumem, podnosisz głos - słyszysz, czemu pan na nas krzyczy ?? po czym za 2 dni przybiega mamusia, że pan to się uwziął i krzyczy i leci do pani dyrektor... / albo / pieprzysz użeranie się idziesz od razu do pani dyrektor, mówisz co jest i jak i nawet kto dokładnie, po czym słyszysz, że pan to przesadza, ta młodzież nie jest taka zła, albo no nie umie pan sobie poradzić ? lub w najgorszym przypadku, bo widzi pan, może po prostu należy odpuścić trochę z lekcji...
i skąd tu czerpać inspiracje do pracy ?????? Hunt, ja nie piszę o abstrakcjach... sam też byłem uczniem i wiem jaki jest polew z nauczyciela, zwłaszcza kiedy jest bezradny... i nie mów, że sam nie doświadczyłeś chwil, w których czułeś że belfer to ci może naskoczyć... ... ... ... naszczęście na studiach sytuacja się zmienia i wtedy staje się jakby po drugiej stronie, bo to wtedy student może naskoczyć ...
|
Nie zgodzę się, bo sa tacy nauczyciele, którzy potrafią zainteresować ucznia wykładem. Np. mój od historii, czy koleś, który mnie jeszcze w gimnazjum religii uczył (tak, tak chodzę na to ). Naprawdę, nawet "klasowy pajac" się nie odzywał bo ci ludzie potrafili i potrafią nadal zainteresować słuchacza. Są także kompetentni w zachowaniu. Tak trzymać.
Marcin napisał: |
p.s. szkoda, że nikt więcej nie chce dołączyć do dyskusji, choć wiem, że hunt godnie reprezentuje 99% eSeMeF'ów |
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 14:25, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kwestia charyzmy znaczy, i dobrze, no i jak w każdej innej grupie są i ci dobrzy i ci źli, i ci z powołania i ci z przymusu, i ci ciekawi i ci nudni... jednak jak ci drudzy nie wzbudzą szacunku u ucznia to od razu przegrywają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Mały Mroczniak SMF
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:44, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
marcinyoshi napisał: | kwestia charyzmy znaczy, i dobrze, no i jak w każdej innej grupie są i ci dobrzy i ci źli, i ci z powołania i ci z przymusu, i ci ciekawi i ci nudni... jednak jak ci drudzy nie wzbudzą szacunku u ucznia to od razu przegrywają... |
No to jak mówi mój kumpel "mają lipę". Chyba czegoś ich uczą na tej pedagogice? Przecież po to są, by zainteresować ucznia i osiągnąć względny spokój. Zresztą byłem kiedyś na szkoleniu gdzie byli sami dorośli. Powiem ci, że lepiej sie nie zachowywali od młodszych kolegów ze szkół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 15:46, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
nie uczą się jak zainteresować ucznia Hunt, to jest kwestia podejścia i pomysłu, tyle... ja będą na studiach zaocznych miałem do czynienia z ludxmi od 19-50 lat i jakoś było ok, choć te najstarsze to kujony były straszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Mały Mroczniak SMF
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:59, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
marcinyoshi napisał: | nie uczą się jak zainteresować ucznia Hunt,(...) |
I się dziwią, że nie trafiają do nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: często się chowam
|
Wysłany: Czw 16:18, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a czy ty muzyku uczysz się gdzieś jak trafiać do odbiorców ?? niby są przedmioty na studiach, ale nie przywiązuje się wagi do metodyki i tyle... masz nauczać, a jak to będziesz robić, to już twoja sprawa, masz wyczerpać materiał i już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|