Forum noname Strona Główna noname
noname
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyjaźń - jest czy jej nie ma?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
faluzy
Potworna gaduła
Potworna gaduła



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gliwic !

PostWysłany: Nie 17:11, 19 Lut 2006    Temat postu: Przyjaźń - jest czy jej nie ma?

WYDZIELIŁEM TEN , BO CIEKAWY SIĘ ZACZYNA ROBIĆ.
MACIE PRZYJACIÓŁ?
JAK TO JEST Z WASZYMI PRZYJACIÓŁMI?
MOŻLIWA JEST PRZYJAŹŃ MIĘDZY KOBIETĄ I MĘŻCZYZNĄ?

Ruthven/MA






no właśnie powinniśmy otwarcie rozmawiać o swoich uczuciach.....ktoś nie dotrzymuje tej obietnicy. ostatnio ukrywa przedemną wszystko....tak nie powinno być. to sie nie nazywa przyjaźń! dzisiaj wyszło na jaw że moja przyjaciółka ukrywa przedemną rzeczy, które wcześniej mówiła mi jakby to była naturalna sprawa.....dzisiaj sama się dowiedziałam...to nie jest miłe
ale ok, jak woli, ja się nie przejmuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AkaSha
Mroczny Moderator
Mroczny Moderator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 5226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z mHrocznej gwałtolandii

PostWysłany: Pon 0:34, 20 Lut 2006    Temat postu:

ja zawsze mialam wiele znajomych..ale z biegiem czasu moge stwierdzic ze byli to znajomi z kotrymi laczyla mnie wieksza przyjazn a z drugimi mniejsza..ale nie moge powiedziec ze mialam prawdziwych przyjaciol.. ja nie mam czasu na pielegnowanie przyjazni..chociaz tesknie za taka.. a do tego zawsze mnie ktos oszukiwal..czegos zazdroscil.. nie ufam juz tak ludziom jak kiedys..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
faluzy
Potworna gaduła
Potworna gaduła



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gliwic !

PostWysłany: Pon 10:57, 20 Lut 2006    Temat postu:

a ja sobie już wyjaśniłam wszystko z nią, i sie ciesze że jestem taka spokojna co do takich spraw wszystko obgadałyśmy na jajca w sensie "i jak tam uroczy spacerek?" "ech..." "czyżby cie wyrolował?" "no wiesz co! debil.." "ha wiedziałam"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chlor
Mroczny Bywalec
Mroczny Bywalec



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pustelnia

PostWysłany: Pon 12:08, 20 Lut 2006    Temat postu:

Przyjaciela zawsze warto miec! Ja bez swoich bym juz dawno lezal w trumnie i wachal kwiatki od dolu Co do ufnosci to tez jest ciezko ze mna no ale ile mozna byc zamknietym w sobie ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ruthven
Mroczny Administrator
Mroczny Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 6327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto bez Podworców

PostWysłany: Pon 12:14, 20 Lut 2006    Temat postu:

Przyjaciele się przydają.
Mam kilku znajomych, o których wiem, że choćby się waliło i paliło, jak będa potrzebni - to nie zawiodą.

Nie wiem, czy to przyjaźń czy co, ale pomaga. Czasem, właśnie gdy wszystko się wali, wystarczy pójśc i pogadac. I jest lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chlor
Mroczny Bywalec
Mroczny Bywalec



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pustelnia

PostWysłany: Pon 12:16, 20 Lut 2006    Temat postu:

Wystarcza ich obecnosc zeby czlowiek poczul sie lepiej i wiedzial ze moze na kogos liczyc! Wiele nie trzeba - rozmowa niekoniecznie na temat, o sprawach codziennych aby oderwac sie od problemu...
...Pozdrawiam wszystkich przyjaciol i ziomali z piaskownicy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunar
Potworna gaduła
Potworna gaduła



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam gdzie przeplata się sacrum i profanum

PostWysłany: Pon 15:44, 20 Lut 2006    Temat postu:

Ja mam jedną prawdziwą przyjaciółkę (dowód, że przyjaźń między kobietą, a mężczyzną istnieje) i wielu ludzi którym mogę się wygadać. Ale ostatnio rzadko z tego korzystam. Wolę pogadać sam ze sobą. Poprostu jestem samotnikiem. Ale doceniam życzliwych mi ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chlor
Mroczny Bywalec
Mroczny Bywalec



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pustelnia

PostWysłany: Pon 17:12, 20 Lut 2006    Temat postu:

Przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna moze i istnieje, ale trzeba z tym uwazac ... zdystansowanie przede wszystkim w sprawach damsko-meskich Ja oczywiscie tez mam przyjaciolke i nie chcialbym tego zniszczyc przez jakis smieszny zwiazek z Nia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
faluzy
Potworna gaduła
Potworna gaduła



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gliwic !

PostWysłany: Wto 16:28, 21 Lut 2006    Temat postu:

ja..no wierze w przyjaźń między odmiennymi płciami, ale sama nie mam przyjaciela, bałabym się że to wszystko się zmieni....mam przyjaciółke i zawsze tak będzie, w tym nie ma się co obawiać, że przyjaźń zmieni się w związek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chlor
Mroczny Bywalec
Mroczny Bywalec



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pustelnia

PostWysłany: Wto 19:07, 21 Lut 2006    Temat postu:

chyba ze jestes odmiennej orietacji ale jak jestes pewna to ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiedźma
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z pokoju

PostWysłany: Wto 19:11, 21 Lut 2006    Temat postu:

Ja mam przyjaciela gadamy o wszytskim i nam na myśl by nie przyszlo zeby cos wiecej mniedzy nami bylo, co wypominaja nam niestety wspólni znajomi, ale my znamy sie jak łyse konie i wiemy ze poza przyjaźnia nic nie bedzie, przyjaciółki mam 2, wiem ze zawsze pomoga i wogole jest super z tym ze ta jedna mieszka daleko odemnie i zadko sie widzimy ale od czego są komy:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silie
Mroczny Moderator
Mroczny Moderator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]

PostWysłany: Wto 23:01, 21 Lut 2006    Temat postu:

Od jakiś 6 lat potrafię powiedzieć o wyszystkim pewnemu mężczyźnie, ktorego uważam za rodzonego brata.
Nawet moja siostra tak wielu rzeczy o mnienie wie, na które M. zna odpowiedzi.
Jasne, że mogą pojawić się trudności związane z płcią.
Jednak i po powiedzniu "nie" przyjacielowi mogłam liczyć an to, że nadal będzie moim aniołem stróżem a ja nadal światełkiem w tunelu.

Kobietom już nie ufam ... mogą być dobrymi kolerzankami jednak nie potrafię zaufać do końca - raz się człowiek sparzy i takie rzeczy się dzieją


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hekate
Oswojony ze strachem
Oswojony ze strachem



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 23:16, 21 Lut 2006    Temat postu:

Wszystko zależy od tego co kto rozumie pod pojęciem "przyjaciel". Ja zawsze miałam zbyt wygórowane wymagania, być może zbyt idealistyczne. Nie chciałam żadnemu ze znajomych przyznać tego zaszczytnego miana.
A teraz? Dalej jestem istotą kameralną, która wszak miewa znajomych w całkiem dużej ilości. Ale przyjaciół (tak, nie boję się w tej chwili użyć tego słowa) mam piątkę. Nie są idealni, oj nie. Z całą pewnością nie są też mną (a bo mimo wszystko szuka się swego bliźniaczego odbicia, które tylko z pozoru ma być uzupełnieniem). Wiem jednak, że mogę na nich liczyć.

Za przyjaciół wyższego stopnia uznaję też swoich domowników. Rodzicielkę i babcię. (z nastawieniem na babcię). Ale to już trochę inna historia i inna szufladka kredensu.

Czy istnieje przyjaźń między mężczyzną a kobietą? Musi istnieć. W przeciwnym razie nie umiem sobie wyobrazić miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Wto 23:37, 21 Lut 2006    Temat postu:

Mam przyjaciolke od 12 lat. Jest kims absolutnie godnym obdarzenia ja miloscia. Rozumie i jest rozumiana. Wiadomo, ze czasem zdarzaja sie nieporozumienia, czasem mam ochote odgryzc jej glowe....Ale wszystkie nieporozumienia sa od tego, by je rozwiazywac... Nie mamy siebie dosc, zwyczajnie mozemy bytowac razem, jako jeden orgaznim... Pozdro, Karton <cmok>

Mam tez goscia, ktorego moge nazwac przyjacielem. Znamy sie z 1.5 roku, to bynajmniej nie zaczynalo sie jak przyjazc, a cos innego. Ale ostatecznie odnalezlismy sie jako ludzie, ktorzy moga siebie zrozumiec, mimo masy nieporozumien i rwania wlosow z glowy, zarzutow w obie strony itp. Czasem mam wrazenie, ze wydaje mu sie, ze ciagle cos do niego czuje, ale moze w koncu zda sobie sprawe w ostatecznej konfrontacji, ze to, ze jestem dzika, wcale nie znaczy, ze go chce hehe Po prostu jest naprawde dobrym facetem, myslacym, niezaleznym i uczuciowym, ktory pomimo notorycznego wkurzania mnie potrafi mnie zrozumiec...Thx za to, ze jestes...

Przyjazn to rzecz tyczaca sie doslownie kilku osob. Miej niewielu przyjaciol, niech beda prawdziwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chlor
Mroczny Bywalec
Mroczny Bywalec



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pustelnia

PostWysłany: Śro 0:08, 22 Lut 2006    Temat postu:

Przyjaciel...kiedys mialem wielki problem z okresleniem przyjaznii...juz myslalem, ze takie cos jak przyjazn nie istnieje...naprawde bylo ciezko wtedy...wiedzialem ze wszystko sie wali i nie moge na nikogo liczyc...ale jednak znalazlem kogos kto mi pomogl...jestem nieufny do tej pory ale staram sie to naprawic...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin