noname

Wolf von Eisenritter

Wiekszosc z was jak piszecie ubiera sie na czarno, co to dla was oznacza?

Dla mnie to oznacza, po czesci zalobe za ginacym czasem mojego zycia, i po przeszlosci, w drugiej kolejnosci dopiero to ze lubie ten kolor.

Poza tym co z dodatkami, ja preferuje rozne srebrne, ew. metalowe, typu pierscionki(koniecznie jakies nietypowe) i odznaczenia (np. Krzyz Rycerski), plus moze za jakis czas okulary przeciwsloneczne...

Dodatki juz w mniejszy sposob znacza cokolwiek, ale takze sa wazne co sadzicie?

Silie

Zadza mi się ubierać na czarno gdy mam np. gorszy nastrój, mam na to ochotę, lubię czarny kolor dlaczego jeszcze... kojarzy mi się z tajemnicą.

Dodatki ... oczywiście srebrne

Przeważnie krzyże, zwykłe krucyfiksy (w różnych rozmiarach, kolorach, tworzywach, które zdobią) po egipski krzyż.
Miałam maię na punkcie kwiatuszków więc naszyjniki i pierścionki,
Srebrne pierścionki z tylko kształtem jakimś, ktory akurat mi się spodobał.

Całodobowo mam na palcu pierścień Atlantów

A to chce mieć : [link widoczny dla zalogowanych]

Mroczny_oportunista

lubie czarny kolor,dlatego się tak ubieram. Również bardzo lubie wszystko co brązowe.Glany i trampki to moje ulubione obuwie,bo glany są solidne i wygodne,a trampki wygodne i można na nich sobie rysować. Niektórzy myślą,że jak się ubiorą na czarno to są mroczni albo od razu wszyscy myślą,że tak,oni na pewno są z klimatu i słuchają "mrocznej" muzyki. Dla mnie to bzdura! U mnie w szkole są osoby,które jak myślą,że mają czarną bluzkę i spodnie (buty czarne z czubami,ale ważne,że czarne) i słuchają the rasmus albo linkin park to są niewiadomo jak z klimatu.Albo rysują sobie na plecakach "zabili mi zółwia" i myślą,że są punkami.Osobiscie jak dla mnie to to jest żałosne,bo podejdziesz do takiego "mroczniaka" zapytasz o podstawowe zespoły punkowe,a on wtedy yyy,eeee.Heh wtedy wszystko jasne... Dlatego uważam,że jak ktoś nie ma pojęcia o muzyce to niech lepiej się na "mrocznego" nie kreuje,bo może kiedyś dostać od jakich fanatyków muzycznych,no i ośmieszyć się niewiedzą przed kimś,kto nagle się go o coś zapyta...
Oportunistom mówimy stanowcze NIE!

Wiedźma

Lubie ten kolor, to raczej główny powod, a pozatym on wyszczupla a ja mam schize na punkcie ze jestem gruba wiec.. a dodatki? nie mam dodatkow, no jedynie do klanow sobie sama zrobiłam 6 kolorowe sznurowki i tyle,

Romanov

Mroczny_oportunista

głównie chodzi mi,że nie lubię ludzi,którzy za wszelką cenę chcą być tacy jak inni. Kopiują zachowania,ubiór,a nawet muzykę. A po co? tego akurat nie mogę zrozumieć. Nienawidzę takiego zachowania. A niestety styczność mam z tym codziennie i to az przykre jest.

A co do ubioru,polecam lumpeksy xD wiele fajnych rzeczy można tam znaleźć

Lunar

Lumpeksom mówimy stanowcze TAK! Dlaczego czerń? Bo lubię, bo chcę być inny niż legion ludzi noszących się zgodnie z modą, bo to jest żałoba po gnijącym świecie i pokazywanie, że nic nie jest wporządku. Że żyjemy wśród kłamstw politycznych religijnych i innych. Co do sloganów to zgadzam się, że większość robi to tylko dla mody i poklasku. I takim śmierć.

Romanov

śmierc?

Widze Lunar ze nie w pelni rozbudzony z rana począłeś macac za jakims narzędziem krzywdząco-niszczącym i utrzymalo ci sie to caly dzien.

Co do sloganow, przeciez wszyscy kochamy muzyke ktora jest tylko dla *tych, ktorzy wiedza, ocb* i wszyscy nienawidzimy spalin, mimo, ze pierwsze co sie rzuca w oczy przy wylewajacym sie z autobusu tlumie jest 10 do 20 identycznych naszywek *niech zyje rower* czy costam. Niech tak wszyscy wypruja sobie flaki i przyszyja do kostki. Treaz juz wszystko bedzie na wierzchu

Lumpeksiki są rozkoszne. Dziwie sie, ze ludzie co ich znam palaja... obrzdzeniem do seconhandow. faken, to tylko szmata za pare zlotych ktora sie upierze i bedzie jak nowa. A i niepospolita, bo w regularnych sklepach jest malo sensownych rzeczy po rownie sensownych cenach.

Silie

Ha i dlatego wykorzystuję czasem moją kuzynkę

Na wiosnę się do niej znów uśmiechnę bo chodzi mi po głowie pomysł na sukienkę

Krutka przed kolano, w szerokie poziome pasy, z kieszonką z przodu u dołu

Będzie świetna

Mroczny_oportunista

Romanov tu się zgodzę. Nie wiem jak tam w Twoim mieście,ale u mnie nie wszystkie lumpy chce się odwiedzać. Niektore z nich są rzeczywiście obrzydzające i naprawde nie chce sie tam wchodzić.Wszedzie jakiś bałagan,smród itp. Ale są też całkiem niezłe

I ceny są sensowne jak mówisz:) A Ci którzy twierdzą ,że lumpy to coś niedobrego i obrzydliwego niech spojżą na siebie i na koleżankę obok.Jaka różnica w ubiorze? Żadna.

Romanov

Sil - Jak masz - robisz zdjęcie i się chwalisz

Mroczny -- jest różnica - oni mają METKĘ

A ja mam za to fajne ciacho za złotówkę a resztę kasy odkładam na coś sensownego, np porzadne buty na dyskotekę

Mroczny_oportunista

Roma-metka-fakt. Procz metki to są jeszcze trendi i dżezi.A w lumpach można tyle świetnych rzeczy znalezć,że głowa mała.

Silie

No właśnie i tu pojawia się ciekawy wątek.
Rozumienie pojęcia "być modnym"... niby proste ale każdy rozumie to w inny sposób.
Można być kopią kopii z magazynu "X" lub modnym czyli oryginalnym

Mnie można poznać z daleka ... nawet jak coś nowego kupię to przeważnie utrzymane to jest w pewnych "ramach" tego co lubię.

Mroczny_oportunista

modny,a zarazem oryginalny? Jak to rozumiesz?

Silie