noname

patryk0802

Tutaj piszcie o roznych dziwnych rzaczach, ukrytych talentach np widzenie aur itp wiecie sami o co chodzi no to do dziela:D

AkaSha

ludzie twierdza ze bije odemnie jakas pozytywna energia.. nie wiem.. mowia tak jak sa przy mnie.. a jescze slyszalam ze mam dar do zgadywania..mam rozne przeczucia ktore sie spelniaja.. i sny prorocze

moja mam tez takie ma.. ostatnio snil jej sia niezywy golabek przed nasza klatka i kiedy wracala z pracy to tam taki leza..ja tez go widzialam.. i przysnilo jej sie dwa razy ze zalalo nam lazienka a potem kuchnie..no i tak sie stalo dzien pozniej

masakra

mnie sie przysnil chlopak ktorego potem popznalam..i tak jakos od kilku lat spisywalam swoje sny i tlumaczylam..ale jakos od roku juz tego nie robie..no i przez to mniej ich pamietam..

Azazel

Ja mam czasami takie cos : Zobacze cos i zamracza mi sie nagle umysł, wszystko wyglada jak za mngły i czuje jak cały dretwieje i wydaje mi sie ze to juz kiedys widziałęm dawno temu .......

Mefistofeles

to się na zywa de javu-pomyła w matrixe, i to ma każdy, niektórzy żadziej, niektórzy częściej.

AkaSha

jest to udodownione naukowo iz de-javu jest spowodowany zmeczeniem mozgu..otoz obraz z jednego oka idzie do mozgo szybciej niz z drugiego oka i potem wydaje sie nam ze juz cos sie dzialo..

smieszne.. chcociaz ja nie wierze w te naukowe bajeczki

bo moje de-javu jest jakies zawsze takie realne.. i wtedy kiedy nie jestem przemeczona itp.

Azazel

Taa de-javu to raczej ciezko nazwac bo ja np czytałem miejsce gdzie widziano demona w chatce i trzymał serce człowieka i opis demona i to wszystko było dokładne i to bardzo to potem chodził chyba przez tydzien po róznych stronach i szukałem o tym jak najwiecej informacji bo byłem w 100% ze byłem przy tym ale nie jak go nakryli jak jadł serca tylko jakos przed tym lub po

noname

Jeśli chodzi o przypadki to widziałem jak 4 bordowe samochody na skrzyżowaniu jechały w innych kierunkach.

DemeteR

czy czasami spoglądając w lustro czujecie sie jakbyscie patrzyli na zupelnie inna osobe ?? ja tak dosc czesto mam... przy tym towarzyszy mi takie dziwne uczucie, czuje sie jakos lzej i tak jakby mnie nie bylo w moim ciele... no kurcze nie wiem jak to wytlumaczyc bo to takie dziwne jest... ale czy ktos z Was miewa cos podobnego ??

Mefistofeles

Demonolog, ty poprostu powinieneś się leczyć.

Emil

Mojej mamie przed wyjazdem do Włoch śniło się że w autobusie (do Włoch) leżało małe dziecko a ludzie szli i mało go nie rozdeptali więc moja mama tak go ratowała.
Opowiedziała nam o tym i pojehała do tych włoch (na drugi dzień) i w drodze autobus im przykoziołkował a moja mama zobaczył dziecko (niemowlaka) lecącego w powietrzu (bo go tak wurzuciło) i złapała je ale sama się bardzo potłukła.No i sen o ratowaniu dziecka się spełnił.

Albo raz byłem sobie u babci z rodziną a moja mama chodziła tego dnia taka jakaś dziwna :\ i mówiła że ma jakieś złe przeczucie...
Później po wujka przyjechali koledzy i zaproponowali wypad nad wodę.
Moja mama od razu zareagowała i prosiła wujka żeby nie jechał ale on itak pojechał.
Moja mama bardzo się zasmuciła i zaczęła płakać i mówiła że tam napewno coś się stanie.I stało się za kilka godzin przyjechali koledzy mjego wujka ipowiedzieli że ,,Tomek poszedł pod wode". (Ale udało się go uratować cudem przed śmiercią).

Moja mama chyba jest dziwna

Beat Master

Ja mam tylko nieraz tak że mam sen ale go nie pamiętam, zazwyczaj jakoś szybko śmignie jakiś obraz. I po jakimś czasie gdzieś wchodze (zazwyczaj do jakiegoś budynku) i nagle widze to co widziałem w tym śnie. Tylko że to dzieje się w przedziale tygodni. Więc to chyba nic nadzwyczajnego

patryk0802

ja kiedys tak mialem ze wyczuwalem czy jakas osoba jest mila itp cos z aurami ale z tego co czytalem to ja bym tego nie nazwal...teraz tego nie umiem jedynie jak ktos bardzo mocno "jaśnieje" ale takie cos to ma chyba duzo osob

Aż strach sie bać!

Black Lady

ja kiedys widzialam aury... jak mialam jakies 9 lat xD potrafiłam powiedziec np. na basenie do matki: "patrz! Ten facet w różofych slipkach ma piękną, fioletową aurę"

Ginny

Mój kolejny kuzyn ( nie Gutek , tylko pewien inny) potrafił (tak twierdził i nam demonstrował) przewidzieć położenie butelki podczas gry w butelkę.

Ja nie wierzę w jego specjalne umiejętności, lecz ,kurczę, prawie zawsze zgadwywał.